poniedziałek, 22 marca 2021

Rozdział 11 ,,Pożałujesz jeszcze tego. Tą piosenkę napisałam nie dawno '' By Laura Marano


 

Laura Marano

 

-Czy to koniec? * odparła Maia siedząca teraz już obok mnie


-Nie jeszcze mój brat * odparła do niej Rydel karcąco. Oho coś nie po lubią się przyszłe bratowe. Na scenę wszedł Ross Lynch. Ell za bardzo się jarał jak dla mnie. Calum również. O co chodziło?.



-Ta piosenka jest specjalnie dla pewnej dziewczyny. Jak to ujęła wczoraj podczas pisania naszej wspólnej piosenki.  ,,Ona nie lubi nie grzecznych chłopców. ‘’ * zacytował moje słowa !, kurwa zacytował moje słowa, musiałam nie co się uspokoić bo wszyscy zaczynając od siedzącej obok mnie Mai a kończąc na Ricku patrzyli na mnie. * Lauro Marano to dla Ciebie i mam nadzieje że odpowiesz na to. * zaśmiał się po czym zaczął grać na gitarze. Kurwa napisał piosenkę w ciągu jednej nocy. On jest nienormalny.





Lubisz grzecznych chłopców Więc nie jestem zapraszany do planów, które robisz, kiedy jesteś ze swoimi przyjaciółmi Ale znasz niegrzecznych chłopców Nie zaprzeczysz Oni zawsze mogą ci pokazać, gdzie zaczyna się zabawa Hej, kochanie Nie ma wątpliwości Dziewczyno, doprowadzasz mnie do szaleństwa Przyznaję się do winy Przez sposób, w jaki sprawiasz, że Chcę skraść twoje serce Skraść twoje serce Nazwij mnie przestępcą Nie zaprzeczę Sprawiasz, że chcę tego wszystkiego Wszystkiego, czym jesteś Więc zamknij to

 (na klucz) Idź i wypróbuj Nie ważne co zrobisz Zamierzam ukraść twoje serce Przyznaję, całkiem lubię to Że jesteś niewinna Trzymasz się na baczności Ale przełamię to I już tego nie ukryjesz Nie ważne co zrobisz Zamierzam ukraść twoje serce Jesteś dobrą dziewczynką Doskonały obraz uśmiechu anioła Jak z magazynu Ale to jest nowy świat I znam miejsce Gdzie jest twoja strona Której jeszcze nikt nigdy nie widział Hej, kochanie Nie ma wątpliwości Dziewczyno, doprowadzasz mnie do szaleństwa Przyznaję się do winy Przez sposób, w jaki sprawiasz, że Chcę skraść twoje serce Skraść twoje serce Nazwij mnie przestępcą Nie zaprzeczę Sprawiasz, że chcę tego wszystkiego, czym jesteś Więc zamknij to (na klucz)

 Idź i wypróbuj Nie ważne co zrobisz Zamierzam ukraść twoje serce Przyznaję, całkiem lubię to Że jesteś niewinna Trzymasz się na baczności Ale przełamię to I już tego nie ukryjesz Nie ważne co zrobisz Zamierzam ukraść twoje serce Zatrzymam to Jak tajemnicę Kochanie, uwierz mi Musisz to poczuć I będziesz mieć wszystko, czego potrzebujesz Lubisz grzecznych chłopców Więc nie jestem zapraszany do planów, które robisz, kiedy jesteś ze swoimi przyjaciółmi Ale znasz niegrzecznych chłopców Nie zaprzeczysz Oni zawsze mogą ci pokazać, gdzie zaczyna się zabawa Nazwij mnie przestępcą Nie zaprzeczę Sprawiasz, że chcę tego wszystkiego Wszystkiego, czym jesteś Więc zamknij to (na klucz)

 Idź i wypróbuj Nie ważne co zrobisz Zamierzam ukraść twoje serce Przyznaję, całkiem lubię to Że jesteś niewinna Trzymasz się na baczności Ale przełamię to I już tego nie ukryjesz Nie ważne co zrobisz Zamierzam ukraść twoje serce.



-No to Co Laura odpowiesz mu? * zapytała mnie Rydel a wszyscy spojrzeli na, na mnie.



-Laura Marano odpowiesz mi? * Jesteś nie normalny popaprany na 1000 sposobów nie sprawiedliwy i nie uczciwy chamski wredny….



-Laura? * zapytał mnie troskliwie Ell. Spojrzałam na niego. Po czym Wstałam a za mną szli chłopcy. Ell, Rick, Rocky, Calum dźwignęli mnie i podając dłoń Rossowi weszłam na górę. Nie mam pojęcia nawet kiedy byłam na górze. Szybko puściłam jego dłoń.



-pożałujesz jeszcze tego * odparłam biorąc od niego mikrofon. Zabrałam gitarę i spojrzałam na publiczność i na te moje mordy. Rydel, Rocky, Rick, Calum, Ell, Vanessa, Olivia, Maia, Raini no I on. Czy o kimś zapomniałam. Uśmiechnęłam się I zaczęłam grać. Mogłam mu nie pokazywać tego że potrafię grać na gitarze wtedy było by łatwiej.  * Tą piosenkę napisałam nie dawno * odparłam po czym zaczęłam grać na gitarze i śpiewać.

 








  • Nigdy nie znałam kogoś Jak ty wcześniej Kogoś kto sprawi, że się uśmiechnę Gdy spadam w dół na podłogę Moje życie było ciężkie, dopóki nie spotkałam ciebie Jakoś mnie rozumiesz Kiedy nikt inny nie ma pojęcia To okej być mną Obok ciebie Czuję się dobrze być jedną Z dwóch właśnie jak klej Ref. Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Jestem wdzięczna, że mam chłopaka jak ty Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Zawsze będę twoim Wsparciem tak robimy Bo wszystko jest Trochę lepsze Gdy ty i ja
  • trzymamy się razem Skazani na siebie Ooh-oh-Ooh-oh Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh 2. Jeśli potrzebujesz ramienia Masz mój Jeśli kiedykolwiek będziesz w kropce To wiedz, że dam Mój ostatni grosz Jak dwie krople wody Ja i Ty W doskonałej harmonii Kołyszemy nasze Głowy do rytmu To okej być mną Obok ciebie Czuję się dobrze być jedną Z dwóch właśnie jak klej
  • Ref. Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Jestem wdzięczna, że mam chłopaka jak ty Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Zawsze będę twoim Wsparciem tak robimy Bo wszystko jest Trochę lepsze Gdy ty i ja trzymamy się razem Skazani na siebie Ooh-oh-Ooh-oh Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh 3. Ty zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć przyjaciela we mnie Ja zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć.
  • Zawsze będziesz mieć przyjaciela w tobie też Ty zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć przyjaciela we mnie Ja zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć To tak właśnie będzie Ref. Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Jestem wdzięczna, że mam chłopaka jak ty Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Zawsze będę twoim Wsparciem tak robimy Bo wszystko jest Trochę lepsze Gdy ty i ja trzymamy się razem Skazani na siebie Ooh-oh-Ooh-oh Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh (Ty zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć przyjaciela we mnie) Ja i Ty Ooh-oh-Ooh-oh (Ja zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć Zawsze będziesz mieć przyjaciela w tobie też) Bo wszystko jest Trochę lepsze Gdy ty i ja trzymamy się razem Skazani na siebie Ooh-oh-Ooh-oh Ja i Ty Ty-y-y-y-y




Kiedy zakończyłam uśmiechnęłam się a widownia zaczęła głośno klaskać i piszczeć moje imię. W końcu na scenę weszła Pani dyrektor.



-No to już wiemy kto zaśpiewa solówkę z naszej szkoły. A teraz zapraszam Pary. * Odparła Pani dyrektor. * Po proszę Sarę i Holly * odparła a ja poszłam za kulisy skoro za dłuższą chwilę znów będę śpiewać to po co iść się chować?. Ktoś przytulił moje plecy odwróciłam się i sama zapiszczałam widząc Vanesse.



-Boże jaki ty masz głos



-Oj już nie przesadzaj Van nawet nie wiesz jaka trema mnie….



-Moja śliczna ! * krzyknął Ell przytulając mnie do siebie * Taka grzeczna uczennica a istny ogień na scenie.



-Oj nie przesadzaj * odparłam tuląc się do niego.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz