środa, 17 listopada 2021

Rozdział 45 ,,Nie mam pojęcia kiedy ten czas tak szybko mijał. Nagle odwróciłam się i zobaczyłam że mamy czerwiec. Czerwiec i przedstawienie. Tak to dzisiaj dzisiaj jest konkurs a ja denerwuje się tak że nawet Sean nie może mi pomóc nawet on.'' By Vanessa Ivans

 


 

 Vanessa Ivans

 


Nie mam pojęcia kiedy ten czas tak szybko mijał. Nagle odwróciłam się i zobaczyłam że mamy czerwiec. Czerwiec i przedstawienie. Tak to dzisiaj dzisiaj jest konkurs a ja denerwuje się tak że nawet Sean nie może mi pomóc nawet on. I to jest straszne. Może i bym się uspokoiła kiedy spojrzałam na biegających Lynchów. Nie rozumiałam wcale tej sytuacji nie wiedziałam o co ta szopka, no i dlaczego Ryd tak


bardzo chce rozmawiać ze swoim bratem. Poszłam w stronę gdzie zmierzała Delly.



 -Ale powiesz jej prawdę albo ja to zrobię ! * wydarła się na Rossa Delly



-Nie ośmielisz się ! * odparł wkurzony blondyn.



-Zrobię to, ostrzegałam już pierwszego dnia jak się tutaj pojawiliśmy!



-Tak i trzymałem się z daleka z daleka kurwa! * odparł coraz bardziej wkurzony blondyn.




-Co się dzieje? * zapytała mnie Olivia wraz z Raini i Maia.



-Nie, nie wchodźcie tak Ryd wraz z Rossem się kłócą.



-Daj spokój oni kłócą się od dobrych kilku tygodni * odparła Maia.




-Ale to nie pora by im przeszkadzać * odparła nagle Raini.



-Co?, a dlaczego nie * zapytał ją Calum wtedy nagle obok nas przeszedł Rick wraz z Rockym.




-Wiecie że Laura właśnie śpiewa piosenkę a was tam nie ma? * zapytał nas Rick, spojrzeliśmy na niego spod łba.



-Bo nie mamy pojęcia co tutaj się dzieje.



-Jak to co się dzieje nic się nie dzieje * odparł mi Rick.



-Nic się nie dzieje? * zapytał go głupio Calum.




-Nic, gdyby coś się działo Ell i Laura też by tutaj byli



-Ale ich nie ma Rick * odparła Maia zdenerwowana * Pytanie tylko



-Co tutaj się dzieje? * zapytał ją nagle Ross pojawiając się wraz z Rydel




-Pora powiedzieć prawdę bracie * odparła Rydel kładąc rękę na ramieniu Rossa



-Nie to jeszcze nie pora



-Ależ tak * odparł Rocky patrząc na nich wszystkich * Savanna, Hayler, Sabrina i Ell zrozumieli pora na nich



-Co takiego macie do ukrycia?, jeszcze wszyscy,


Ross rozumiem ale wy? * odparłam patrząc na całą czwórkę * I dlaczego do cholery tamta czwórka o tym wie ? * zapytałam Ricka jakby to on był winny. Wtedy pojawiła się jeszcze jedna dziewczyna Sav która bez słowa podeszła do Ricka i położyła mu rękę na ramieniu



-Rick kochanie oni powinni wiedzieć * odparła czule patrząc na swego chłopaka.




-Tak bez Laury i Ella? * zapytała Raini



-Ell wie * odparła Rydel



-Dlatego się rozstaliście tak? * zapytała Olivia



-To jeden z powodów * odparła Rydel




-Dlatego również Hayler i Sabrina nie są z wami? * odparła nagle Olivia * To wcale nie przez to że Ross z Rockym mieli w dupie, oni po prostu oni po prostu nie nadawali się na to wszystko * odparła nagle wyjaśniając wszystko Olivia




-To wcale nie jest tak * odparł Rocky.


-A jak jest?! * odparła Vanessa



-A TERAZ ZAPRASZAMY NA SCENE LAURE MARANO ARTYSTKĘ ZE SZKOŁY…. *Tłum szalał, na pewno chłopcy z naszej szkoły my jednak skupiliśmy się na tej czwórce wiec nie usłyszeliśmy  tytułu naszej szkoły.



-Ehm * Ross chwycił się za głowę obiema rękami po czym spojrzał na nas wszystkich * Wyjeżdżamy, przeprowadzamy się na zawsze * odparł a nas zatkało. Tak właśnie kończy się przyjaźń….

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz