Vanessa Ivans
Czas mijał nawet nie wiem kiedy. Nagle był kolejny miesiąc, poprzedni się kończył, nagle
przestałam być singielką. No i nagle Rydel i Ell zerwali. Nikt nie
wiedział dlaczego. I chociaż Laura próbowała coś wyciągnąć od Rossa.
Tak od Rossa. Od pocałunku na balu stali się sobie bliscy i to bardzo bardzo
bliscy. Ale to teraz nie ten temat, temat jest teraz Rydel i Ell. Ani
jeden ani drugi nie zdradzał powodu rozstania. Nie rozmawiali, nie trzymali się
razem najlepiej jakby trzymali się od siebie daleko, tak zdecydowanie to było
to czego chcieli oni oboje, nam było trudno kiedy mieliśmy wybierać między nią
albo nim. Kolejna fatalna para to Raini i Calum. Calum oświadczył
zakochanej na zabój Raini że zakochał się w kimś innym. Ale na chwilę
obecną nie chciał zdradzić kto skradł jej serce. Później mamy właśnie Rossa
i Hayler którzy dziwnym trafem jeszcze ze sobą byli, ja nie wiem czy
pocałunek na balu nie dał jej do myślenia?. Laura natomiast jakby to
była najnormalniejsza rzecz na świecie zaczęła spotykać się z Noah Centineo
ale póki co spokojnie nie są para. Powiedziała bym że bardziej się bawią sobą,
tak jak Laura bawi się z Rossem udają przyjaźń ale zbyt wielki magnes ciągnie
ich do siebie. Zakochane ptaszki co się okazało ciągle były w sobie zakochani.
Jak byli zakochani w sobie na samiutki początku tak i teraz Rick i Savannah czasem
myślę że ta dwójka będzie ze sobą do śmierci. Ja również zakochana na zabój w
moim Sena ciągle nie mogłam poradzić sobie z moją ilością miłość. Raini od
czasu jak pożegnała Clauma nie spotkała nikogo godnego dla siebie. Po prostu
cierpi z powodu Caluma. Olivia jak i Maia były ciągle zakochane jak i ja. Hehe.
No i na końcu rodzynek w którego nikt nie wierzył Rocky. Znalazł ukochaną w
typie Luny Lonbotton z Harrego Potter ( Możliwe że przekręciłam nazwisko ). A
więc tak to wyglądało. A teraz spoglądałam w okno śmiejąc się z tego jak Laura
i Ross piszą kolejną piosenkę. Tym razem bardziej romantyczną, na trawniku
przed moim domem a Sean wraz z Maią i Olivią klaskają bądź śmieją się kiedy
widzą że Lau się denerwuje. Ok, koniec myślenia biorę piwa kanapki i lecę do
nich.
-OK kto chce piwo? * zapytałam i wtedy pierwsza wstała Laura
wszyscy się śmialiśmy do upadłego a ona łypnęła na nas po czym otworzyła sobie
piwo.
-Ja nie potrafię myśleć w takim zamieszaniu.
-To po prostu poleżmy * odparłam kładąc się na nogach mojego
chłopaka
-Ławo ci mówić. Ja musze wymyśleć piosenkę na jego debiut,
zespół i naszej dwójki
-No i co nie masz nic w głowie? * zapytał Ross przez co
spojrzała na niego spod łba.
-Ja tam twierdzę że powinieneś napisać jeszcze raz piosenkę
pod tytułem ,,jeśli nie mogę być z Tobą * odparła Maia kładąc się na moich
kolanach. Olivia jak i ja zaczęłyśmy się głośno śmiać.
-Ale się uparłyście napisałem pierwszy raz piosenkę i nie
napiszę nigdy więcej * odparł czerwony jak burak Ross. On również położył się
na kocu a na jego kolanach położyła się Olivia.
-gdyby to widziała
Hayler albo Leo bylibyście skończeni * odparła Maia pijąc piwo
-Oni oboje lubią jaki ich połówki są zazdrosne * odparła
Laura śmiejąc się. Napiła się łyk piwa
-Tak laska jak jest zazdrosna to jest seksowne * odparł Sean
dlatego teraz ja spojrzałam na niego spod łba tym razem Laura i Ross zaczęli
się śmiać.
-O no proszę rozśmieszyłam tą parkę
-Oni zawsze śmieją się w tej samej chwili, jakby mieli
napisane śmiej się kiedy śmieje się drugi * odparła Olivia.
-Ja tam twierdzę że oni są sobie pisani ale ani jeden ani
drugi w to nie wierzy * odparłam pijąc piwo
-No nie?, coś w tym jest * odparł mój chłopak całując mnie w
usta.
-Ja tam twierdzę że prędzej czy później będziecie parą
-Nam wystarczy to że jesteśmy dobrymi przyjaciółmi * odparł
Ross
-Tak masz rację, zwłaszcza jak się całujecie na oczach
wszystkich ze szkoły !! * zaśmiała się Olivia
-Tak to było coś! * odparłam śmiejąc się
-Tak taki pocałunek mrrr * odparła rozmarzona Maia * nawet
ja nie mam czegoś takiego z chłopakiem
-Bo się nie starasz * odparła zdenerwowana Laura
-a ty się starasz * zapytała Maia
-nie, dlatego Ross Musiał się dziś pojawić tutaj a Noah
będzie czekał na mnie o umówionej godzinie * odparła Laura
-Co?, nie gadaj że karzesz mu na siebie czekać * odparłam
dumna z niej jak nigdy dotąd
-Ehm słyszysz to stary?, one robią to specjalnie
-Wiesz lepsza taka niż taka co Ci przyjdzie wcześniej a
potem przez pół godziny Cię gnoją. * odparł do niego Ross za co przybili sobie
piątki. Spojrzałam wraz z dziewczynami na niego niesmaczna.
-biedny chłopak. * odparł mój chłopak
-Mógł uświadomić Laurę że wkrótce wyjeżdża a nie powiedzieć
jej na samym końcu. Szkoda że nie powiedział * Ross nagle zaczął się dusicie.
-nie ta dziurka *Odparł mając łzy w oczach bo Laura uderzyła
go za mocno w plecy.
-No na czym skończyłam?. Byli ze sobą dobre 4 lata a on
dzień przed wyjazdem powiedział jej sorki ale wyjeżdżam żegnaj * odparłam
spoglądając na Laurę
- ja bym mu nigdy czegoś takiego nie wybaczyła * odparła
Maia
-A ja tak, przecież to pierwsza miłość * odparła Olivia
-Nie zawsze pierwsza miłość oznacza ostatnią * odparł Ross.
Zaśmiałam się
-Masz jakiś problem z tym że Laura i Noah wkrótce będą parą?
* zapytałam Rossa ale odpowiedziała mi
za niego Laura.
-dzisiaj nie napiszę niczego Ross bo myślę o randce z Noah
przepraszam * odparła blondyn się uśmiechał
-Nie ma problemu, mam nadzieje że to będzie udana randka *
odparł blondyn spoglądając na nią
-Tsa jasne, modlisz się by ta randka nie wypaliła. Już ja
Cię znam * oparłam patrząc na niego
-Vanessa !!! * krzyknęła na mnie Laura i Ross. Ciekawe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz